Nie rozumiem, dlaczego niektóre tytuły filmów nie są tłumaczone. Film z serii podobnych: „Duch”, „Tato, duch” czy „Szósty zmysł”. Może nie porywająca komedia, ale w miarę interesująca. Tempo siada, gdy duch dentysty spotyka Kinneara. Film zapowiada się nieźle, ale później rozczarowuje. Brak elementów ożywiających...
Ewidentna kopia "uwierz w ducha" ze Swayze. Jednak cała reszta całkiem przystępna i lekka. Czegóż innego można się spodziewac po filmie o miłości? Można obejrzec w wolnej chwili dla relaksu. 6/10
straszne nieporozumienie, zaśmiałem się dosłownie 2 razy :/ to nie komedia to tragedia, nie dajcie się nabrać tak jak ja szkoda 1h42min.
Najgorszy film jaki oglądałem w 2008 roku. Zero humoru, nudny jak flaki z olejem. To nawet nie dno roku ale chyba ostatniego 10-lecia.
Taka komedyjka dla bab. Bez zadęcia, za to z wyśmienitym aktorstwem. A dziś w TVN
poprzedzało ją tandetne filmidło z Jennifer Anniston. I ciekawie wyszło porównanie 2 min słynnej Jenn,
oraz naprawdę solidnego komediowego warsztatu Tea Leoni. Podobno to ona miała początkowo
zagrać w "Przyjaciołach"... Chyba szkoda,...