Tak mi się skojarzyło po obejrzeniu tego świetnego filmu. Co po za tym mi się podobało? To, że Amerykanie w tym dziele to łase na kasę cwaniaczki, fajne przedstawienie polskiej biesiady no i ten jaaaazzzzz!!!
P.S. Tylko czemu Polak na końcu zginął. Polacy narodem przegranych? hehe