I PUT A SPELL ON YOU ( nie wiem czy dobże napisałem ) to jeden z najmocniejszych momentów tego filmu . Co nie znaczy że mocnych momentów w tym filmie brakuje . Wręcz przeciwnie ....
Zaraz, zaraz... A to nie było raczej przewodnim motywem "Inaczej niż w raju"? Może tu przegapiłem... W każdym razie rola Hawkinsa - recepcjonisty: KAPITALNA!