jeśli ktoś nie wie co zrobić z piątkowym wieczorem, może sobie zapodać najnowszą produkcję Alain Desrochers.
zobaczy po raz kolejny wyświechtany schemat: ojca bandziora co to ucieka z więźnia, by ratować synalka który się stacza. okraszone to będzie rutynową bijatyką i strzelanką i tyle.
mnie qrcze uśpiło