Głównym bohaterem jest dorastający Ralph, który za pomocą kamery wideo dokumentuje swoje przygody i nagrywa ulubione programy telewizyjne, nie zważając na to, że używa do tego kasety z wesela swoich rodziców.
VHYes to połączenie rozbrajającej parodii tandetnych programów ery video boomu i opowieści o dorastaniu, która z czasem zaczyna uderzać w coraz mroczniejsze struny. Reżyser filmu, Jack Henry Robbins – prywatnie syn Tima Robbinsa i Susan Sarandon – stworzył nostalgiczny filmowy eksperyment wymykający się klasyfikacjom i udowadniający, że „budyniowa” jakość kasety VHS może stać się tworzywem dla projektów znacznie ciekawszych niż Kung Fury.
Rok 1987. 12-letni Ralph otrzymał właśnie od rodziców kamerę video. Chłopiec pełen młodzieńczego zapału chwyta za sprzęt i wspólnie z kolegą stara się udokumentować każdy istotny moment swojego beztroskiego życia: chłopcy bawią się fajerwerkami, snują przemyślenia na temat dorosłości czy po prostu się wygłupiają. To jednak nie wszystko. Nowoczesny sprzęt ma funkcję nagrywania programów z telewizji bezpośrednio na kasetę! Czy będąc na ich miejscu, można wymarzyć sobie coś piękniejszego? Problem w tym, że instrukcja obsługi nie była chyba do końca jasna.
Spodziewacie się relacji z narodzin genialnego reżysera? Rodzinnych dramatów i problemów dojrzewania uwiecznionych przypadkowo na taśmie? Zapomnijcie! Niech schowają się wszystkie trolle, czarownice i amazońskie plemiona. Oto najdziwniejsze found footage, jakie będzie wam dane zobaczyć!