Hahahaha - fabuła jak z kiepskiej wenezuelskiej telenoweli - to miał być dobry thriller psychologiczny ? - nie no bez żartów.Jak na thriller to ten obraz bardziej śmieszy,niż emocjonuje widza - szkoda Kota na takie filmy.Przez około godzinę oglądało się to jako tako,ale końcówka to już jest zjazd po równi pochyłej - nie chcę tu spojlować,ale to zakończenie to kompletnie nie moja bajka.