Cóż za okropna aktorka - taka sztuczna i sztywna lub sztucznie wyluzowana. Miny, które robi, przyprawiają mnie o mdłośći. Gra w "Magazynie 13", miejscu różnych cudów, jest tam stałym pracownikiem, a dziwi się, jakby nigdy nie widziała niczego dziwnego. Wyłupia oczy, jakby miały jej wyjśc na wierzch. A ta nadmuchana górna warga i rozdziawiony dziób, ma być sexy?! W jej wypadku to porażka. Nie dziwię się, że ma w dorobku tak mało filmów!
Zdegustowana.
"Ma za to na koncie więcej kasy niż Ty - zazdrośnico jedna. I zapewne jest szczęśliwa w życiu."
typowy polaczek co musi pojechac innym .
Skoro nazywanie rzeczy po imieniu nazywasz pojechania po kimś - to ok.
Mam inne podejście do takich spraw, bo może chociaż jedna osoba otrzymawszy informację zwrotną nt. swojej zawistnej natury, otrząśnie się z tej głupiej przywary.
To już będzie coś. Tym bardziej, że takie posty same się o takie traktowanie proszą, bo skoro ktoś nie umie odróżnić gry aktorskiej pomiędzy filmami - to, uważam, że to już ogromna tragedia tej osoby.
I to śmieszne podsumowanie o dorobku filmowym - aktorka ma kasę, więc nie musi chałturzyć po innych serialach. Swego czasu Gillian Anderson czy Amanda Tapping - też grały tylko w jednym serialu - litości!
Stąd taki a nie inny mój, powyższy, post.