Jeżeli jest to serial na podstawie powieści, która została doskonale przyjęta to po kiego grzyba dodana jest postać Tabaczyńskiej? Kobieta o wzroście "siedzącego" psa leje facetów z dyńki na demonstracji.Przedszkolaków chyba...Mnie obsada Jakuba Szapiry nie przekonuje, Tiutczew jakiś taki wesoły głupek, Karpiński taki zarośnięty, że brata diabła nie uwidzimy.Brawo Szyc, Jakubik, Ferency i Topa.
Co do scenografii: naprawdę meble z metalowymi, galwanizowanymi nogami i poręczami w 1937? Szanujmy się...Gniazdko z uziemieniem u Kaplicy też mi średnio pasuje.
Ogólnie myślę, że dla osoby nie znającej książki serial rewelacyjny.
Pozdrawiam.
Twardoch pracował nad serialem od samego początku i j est jego współscenarzystą, więc raczej bym nie próbował być świętszym od papieża. Z wywiadów przed premierą można przeczytać, że to inni musieli powstrzymywać Szczepana przed wprowadzaniem nowych zmian do scenariusza, bo tak go zapał poniósł. Nowi bohaterowie pojawili się, ponieważ serial to inne medium i brakowało postaci, które by ten serialowy świat zapełniły, poza tym ktoś wspomniał, że przydadzą się postacie do zabicia ;)
" Nowi bohaterowie pojawili się, ponieważ serial to inne medium i brakowało postaci, które by ten serialowy świat zapełniły, poza tym ktoś wspomniał, że przydadzą się postacie do zabicia ;)" to właśnie wspominał sam Twardoch w wywiadzie w Canal +
Pijesz zapewne do mebli u Kaplicy. Oczywiście że są z epoki. Sofa to Streamline Roberta Slezaka z wytwórni Hynek Gottwald, produkowana w latach 1930-1939. Również fotele to Hynek Gottwald. Może doucz się nieco o wzornictwie zanim zaczniesz się wymądrzać w internecie?
Tabaczyńska występuje tu w roli jaskółki co to dobrą nowinę o idących pochodach walczących o lepszy los (np. aborcji na życzenie) kobiet niesie...