Serial stworzony przez Stevena Moffata na podstawie popularnej powieści o tym samym tytule. Produkcja śledzi zawiłą i magiczną historię miłosną między Clare oraz Henrym, którzy jako małżeństwo borykają się z problemem… podróży w czasie.
Serial ma swój klimacik, pierwsze dwa odcinki trochę się wlokły, ale później jest już tylko lepiej. Mnie już wciągnął, jest zupełnie inny od wszystkiego, co oglądałam.